1. Od 18 do 25 stycznia w Kościele trwa Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan. O tę modlitwę i my jesteśmy proszeni. 

2. Prosimy o usunięcie samochodów z niemiecką rejestracją z parkingu parafialnego do końca stycznia. Parafialny parking ma służyć przede wszystkim tym, którzy przyjeżdżają na nabożeństwa do naszego kościoła.

3. Do wieczności Pan Bóg powołał śp. Józefa Kędra. Dobry Jezu….

4. Niech Bóg nam błogosławi, abyśmy ukazywali swoim życiem Jezusa, który przez nas dalej zbawia, kocha i przebacza!   

Sprawozdanie duszpasterskie za Rok Pański 2024

       Koniec roku kalendarzowego, zakończona kolęda w naszej parafii - dziękujemy za te odwiedziny w waszych domach i za spotkania w kościele - i początek Nowego Roku 2025 skłania do podsumowań, refleksji i planów na przyszłość. Ważne, by na podstawie minionych doświadczeń z nadzieją patrzeć w przyszłość, która należy do Pana Boga. 

     Jezus poprzez swoje przyjście na świat spełnił oczekiwania i nadzieję na lepsze czasy. Przyjęcie Go jest dla każdego z nas umocnieniem w pielgrzymowaniu wśród doczesności. Niech podsumowanie, jakiego dokonujemy  na zakończenie starego roku 2024, stanie się źródłem wdzięczności za Boże dary, ale też żalu za popełnione grzechy i doświadczeniem nadziei na przyszłość.

     Właśnie mija 2024 rok. Dokładnie rok temu snuliśmy wielkie nadzieje co do tego, jak on ma wyglądać. Dziś nadszedł czas, by spojrzeć wstecz i zobaczyć, jaki był ten miniony rok i jak go można podsumować. Gdy dzisiaj przeglądamy rożnego rodzaju media, widzimy zestawienia i podsumowania, co się wydarzyło w tym czasie. Czy to potrzebne? Dlaczego warto robić takie podsumowania? 

     Po pierwsze dlatego, żeby zastanowić się, jak ten rok wyglądał i przygotować się na ten, który się rozpoczyna. Wchodziliśmy w rok 2024  z wielką zmianą, jaka dokonała się w Polsce, i już możemy zobaczyć, jak się potoczyła. 

W sferze Kościoła była walka o życie nienarodzonych, sprawa religii w szkole stała się problemem, interesowaliśmy się też synodem w Rzymie. Ważnymi wydarzeniami były igrzyska olimpijskie, które wzbudziły wiele emocji. Były mistrzostwa Europy w piłce nożnej, wybory do Parlamentu Europejskiego i w Stanach Zjednoczonych, a wojna w Ukrainie i w Ziemi Świętej nadal trwa. Trzeba uczciwie zapytać: Czy coś to w nas zmieniło? Czy urzeczywistniły się nasze wielkie plany i nadzieje na przemianę nas samych i tego świata?

     Po drugie warto zrobić podsumowanie, ponieważ trudno jest zaplanować przyszłość bez refleksji nad tym, w jakim momencie życia jestem teraz. Planowanie przyszłości daje nam poczucie celu i kierunku, do którego zmierzamy, co z kolei wpływa pozytywnie na nasze motywacje. Określenie tego, co chcę osiągnąć, pomaga się skoncentrować na tym, co naprawdę jest ważne.

     Po trzecie warto podsumować ten stary rok, by nie popełniać błędów w przyszłości. Jest to dobry moment, by pomyśleć, jakie lekcje dał mi ten rok, co się nie udało, co zaniedbałem, jakich założeń czy marzeń nie udało się zrealizować i dlaczego wydarzyło się tak, a nie inaczej. Znalezienie przyczyny pomoże, by nie popełnić tych samych błędów w przyszłości oraz unikać okazji do nich.

       Różne wydarzenia z naszego życia mają znaczenie i warto na nie popatrzeć z perspektywy wiary. Warto zobaczyć, że Bóg był i jest obecny w moim życiu, że troszczy się o mnie nawet w momentach trudnych i kiedy ja się od Niego odwracam. To rodzi w nas wdzięczność. Popatrzeć z wdzięcznością na ten rok, to w szczerości serca dostrzec, jak wiele w nim było dobra, jak wiele dzięki Bożej łasce udało się też osiągnąć. U św. Jana czytamy: 

„Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy - łaskę po łasce”, dosłownie można przetłumaczyć „Wzięliśmy łaskę za łaską”. Ile razy Pan Bóg mnie w tym starym roku ratował? Ile razy mi pomógł i dodawał siły, wiary, nadziei, że uda się przezwyciężyć różnego rodzaje trudności? Dziś jest dzień, by Mu za to podziękować! Więc dziękujemy Ci Boże!

   W naszej parafii urodziło się i zostało ochrzczonych 25 małych osób, a do Pierwszej Komunii Świętej przystąpiło 47 (czterdzieścioro siedmioro) dzieci. Do sakramentu bierzmowania przygotowano 27 młodych osób. Do wieczności Pan Bóg powołał z naszej parafii 76 osób, rozdano 18.720 Komunii św. Wdzięczność za odchodzący rok i dobro, które się dokonało blisko nas i wokół nas.

    Nasza modlitwa jest przeniknięta  też chęcią przeproszenia Pana Boga za nasze grzechy. Wyrażamy to często w śpiewie suplikacji, które wyśpiewaliśmy w  wieczór sylwestrowy w naszym kościele. Tak wiele razy odwracaliśmy się od Boga, pomimo naszych zapewnień o poprawie.. Tak wiele razy przychodziliśmy do spowiedzi  z tymi samymi grzechami, bez większego wysiłku włożonego w poprawę. Tak wiele razy praca, władza, pieniądze, wygoda były ważniejsze niż Pan Bóg. I za to chcemy przeprosić Cię Boże! Nasz Bóg doskonale wie, że jesteśmy  bardzo słabi, grzeszni, ale też wie, jak wiele może się w naszym życiu zmienić, jeśli poważnie potraktujemy Jego słowa i skorzystamy z Jego przebaczenia.

      Nadzieja. To słowo chyba najlepiej wyraża to, co teraz odczuwamy. Nadzieja według słownika to „ oczekiwanie na spełnienie się czegoś pożądanego i ufność, że to się spełni”. Papież Benedykt XVI dodaje, że nadzieja nie jest tylko postawą psychologiczną, ale także teologiczną. Dla nas chrześcijan - nadzieja równa się z wiarą. To osiągnięcie pełni  życia w zjednoczeniu z Panem Jezusem.  Nadzieja i wiara nadają sens naszemu życiu, motywując do podejmowania działań.

Temat nadziei będzie przenikał ten Nowy Rok w całym Kościele. Właśnie rozpoczęliśmy Rok Święty ogłoszony i otwarty w Boże Narodzenie przez papieża Franciszka.. W bulii, którą napisał do całego Kościoła, stwierdza, że „Wszyscy mają nadzieję i nadzieja jest obecna w sercu każdego człowieka jako pragnienie i oczekiwanie dobra, nawet jeśli nie wie, co przyniesie ze sobą jutro. Nieprzewidywalność przyszłości rodzi jednak niekiedy sprzeczne uczucia: od ufności do lęku, od pogody ducha do zniechęcenia, od pewności do zwątpienia. Często spotykamy osoby zniechęcone - pisze dalej papież - które patrzą w przyszłość ze sceptycyzmem i pesymizmem, jakby nic nie mogło dać nam szczęścia”. Takie odczucia związane z przyszłością możemy mieć także i my: ufność lub lęk, zniechęcenie, sceptycyzm, pesymizm, że nic się nie zmieni i tylko jest coraz gorzej. To nie jest chrześcijańska postawa.  Pomimo wielu różnych problemów świata i naszych osobistych przyszłość jest w rękach Bożych! Nadzieja na lepszy świat jest w nas obecna, nawet jeśli nie wiemy co przyniesie jutro! To jest postawa chrześcijan i taką chcemy razem zanieść światu.

      Chcemy, by świat stawał się lepszym - dlatego również nasze osobiste życie potrzebuje więcej nadziei, więcej Boga. Podsumowując ten stary już rok 2024, z wdzięcznością i żalem prosimy Boga, „przez którego wszystko się stało”, by był dla nas źródłem prawdziwej nadziei, która wszystkim, którzy ją przyjęli, dała moc, aby stali się dziećmi Bożymi. Bądźmy w tym Nowy Roku Pańskim 2025 dobrymi dziećmi Pana Boga! Tego życzymy Wam wszystkim i za Was modlimy się każdej niedzieli podczas sumy parafialnej o godz. 11.30, na którą też Was zapraszamy. Niech Was wszystkich Bóg błogosławi!  Szczęść Boże!

                                Ks. prob. Krzysztof Rytwiński TChr