HUMOR: Zapraszamy wszystkich do chwili rozrywki i poczytania humorów: ![]()
![]() MOJŻESZ SPRAWDZIAN ZEGAREK Mały złodziejaszek do siostry na lekcji religii: - Widziała siostra nowy zegarek naszego proboszcza? - Nie. - To siostrze mogę pokazać, oto on. JEDYNKI Jak to możliwe, że ze wszystkich przedmiotów, oprócz religii, masz same jedynki? - pyta mama syna. - Bo z religii jeszcze nie byłem pytany - odpowiada syn. UCZYNEK Katechetka pyta: czy pamiętaliście dzieci, aby w sobotę i w niedzielę zrobić rodzinie dwa razy radość? Ja pamiętałem - mówi Staś. W sobotę odwiedziłem babcię, i ona się ucieszyła. W niedzielę wyjechałem do domu, a ona jeszcze bardziej się ucieszyła. WPROWADZAM - Wszystkie sakramenty ustanowił sam Bóg - mówi na lekcji religii ksiądz proboszcz tytułem wprowadzenia do Ewangelii o weselu w Kanie. - Jakimi słowami ustanowił sakrament małżeństwa? Jedna z uczennic cokolwiek zakłopotana: - "Wprowadzam nienawiść między ciebie a niewiastę". ADAŚ Pani katechetka do Adasia: - Słyszałam, że już trzeci raz w tym tygodniu spóźniasz się do szkoły, co to ma znaczyć? - To znaczy, że jest środa! LEKCJA Katechetka w trzeciej klasie usiłuje obrazowo wytłumaczyć dzieciom, co to jest kradzież? Wyobraźcie sobie, że wkładam rękę do kieszeni jakiegoś pana, by wyciągnąć pieniądze. Kim jestem? - Jego żoną, odpowiadają dzieci. IMIĘ Jasiu, jak nazywał się pierwszy człowiek? - pyta katechetka. ....Hoss... - Nie Adam. - Wiedziałem, że ktoś z BONANZY. WYBÓR - Od razu zauważyłam, po zmianie stylu, że ostatnie twoje wypracowanie napisał za ciebie ojciec - mówi katechetka na lekcji religii. - Co masz na usprawiedliwienie? - Nie miałem wyboru, mama wyjechała do sanatorium. STRACH Jak mogłeś katechetce podać fałszywe nazwisko, gdy nabroiłeś w klasie? - pyta mama syna po wywiadówce. - Bo to ze strachu, zapomniałem własnego. OGONEK Na lekcji religii Adaś rysuje diabełka. Pani katechetka przygląda się rysunkowi i pyta: a gdzie ten diabełek ma ogonek? - Jeszcze w ołówku. - Odpowiada Adaś. MODLITWA Dzieci wiecie że dobrym uczynkiem jest także modlitwa? A ty Adaś którą lubisz szczególnie? - Modlitwę przed jedzeniem, proszę pani! MĄDRY Katechetka na pierwszej lekcji religii do Jasia: - musisz się dużo nauczyć, aby być mądrym i wielkim. - A nie mogę być taki jak tatuś? POCZĄTEK STRONY |
![]() ![]() ![]() ![]() LIST BABCI Któregoś dnia poszłam do miejscowej księgarni katolickiej i ujrzałam naklejkę na zderzak z napisem: " ZATRĄB, JEŚLI KOCHASZ JEZUSA". Akurat byłam... - Kliknij Tu!!! - i czytaj, co było dalej... ![]() SPOWIEDŹ - 1 Staś kończy wyliczanie grzechów: ...i stłukłem piłką szybę sąsiadowi. Ksiądz pyta się: - a co sąsiad na to powiedział. - Czy mam opuścić brzydkie wyrazy? - Oczywiście. - To nic nie powiedział proszę księdza. RÓWNOWAGA W czasie spowiedzi: - Dużo przeklinam, ale i dużo się modlę - to się równoważy. Dużo piję wódki, ale i dużo poszczę - to też się równoważy. Dużo kradnę, ale i dużo rozdaję - to także się równoważy. Ksiądz nie wytrzymał i mu przerwał: - Bóg Cię stworzył, a piekło pochłonie - to także się równoważy. TWÓJ Parafianin pochwalił się proboszczowi że znalazł w kościele ładny pierścionek. - To dlaczego go nie oddałeś, aby ogłosić na ambonie? - Bo proszę księdza, było na nim napisane: "Na zawsze twój". UCZUCIA Ksiądz spotyka po świętach swoją parafiankę. Dlaczego pani zerwała zaręczyny? Bo przestałam kochać Mietka. A dlaczego nie zwróciła mu pani pierścionka zaręczynowego? - Bo moje uczucia w stosunku do pierścionka nie uległy zmianie. POWÓD Ksiądz w konfesjonale pyta spowiadającego się pana, dlaczego bije żonę? - Bo wszędzie opowiada że się nad nią znęcam. KŁOPOT W kłopotliwej sytuacji znalazł się ministrant, który miał podać księdzu ręczniczek w czasie obmycia dłoni (lawabo), lecz takowego nie znalazł. Wybrnął on jednak z opresji podnosząc na wysokość dłoni róg komży, którą miał na sobie. PRZYJDŹ Proboszcz stanął na ambonie i czeka, by jak zwykle rozległy się dźwięki Hymnu do Ducha Świętego. Organista jednak jakby zasnął. Kapłan odwraca się niecierpliwie w kierunku organów i mówi cicho, lecz z naciskiem: - Przyjdź, Duchu Święty! Ale już! PRZESUŃMY Proboszcz ruga kościelnego: - Wyznaczył pan ślub i pogrzeb na tę samą godzinę. Musimy teraz przesunąć albo jedno, albo drugie. Kościelny drapie się za uchem i oświadcza z szelmowskim błyskiem w oku: - Przesuńmy pogrzeb. Zmarły już się nie rozmyśli. PYTANIE Podczas rekolekcji ksiądz misjonarz zadał dzieciom pytanie: - Gdyby tak wszyscy dobrzy ludzie byli biali, a źli ludzie czarni, to jakiego koloru bylibyście wy? Mała Ala odpowiedziała: - ja proszę księdza byłabym w paski. LISTONOSZ Uroczystość zaślubin. Kapłan mówi do państwa młodych: - I pamiętajcie o tym, co napisano w Biblii: "Gdzie pójdziesz ty, tam i ja." Panna młoda nie może powstrzymać się od śmiechu: - Mój mąż jest listonoszem. KOŁO Parafianin wiezie księdza do chorego z szybkością 140 km/h. - Ksiądz nie wytrzymuje i pyta. - Co pan zrobi jak przy takiej szybkości pęknie opona jednego z kół? - Niech się ksiądz nie martwi, mam koło zapasowe w bagażniku. SPOWIEDŹ - 2 Podczas spowiedzi wielkanocnej, ksiądz mówi do spowiedniczki: - Kobieto ciszej się spowiadajcie, wszyscy słyszą. - E... tam - ja się swoich grzechów nie wstydzę. CHCIAŁBYM Chciałbym być biskupem, jak mój dziadek. - Zwierza się proboszczowi mały Janek. To, twój dziadek jest biskupem? - Nie, ale też by chciał. POCZĄTEK STRONY |
![]() ![]() ![]() ![]() POKÓJ Utrudzone pielgrzymką małżeństwo z naszej parafii postanowiło noc w Częstochowie spędzić w hotelu. Niestety wszystkie pokoje zajęte - wolny jest tylko pokój dla nowożeńców. - A czym on się wyróżnia? - Ma zepsuty telewizor. PROBLEMY Spotykają się 2 małżeństwa z osiedla na pielgrzymce i omawiają swoje problemy z dziećmi. - Źle mieć synów - mówi jedna z matek. - Biorą ich do wojska. - Gorzej jest z córkami - mówi ojciec. - Wojsko samo do nich przychodzi. OBIECANKI Na ślubnym kobiercu stanęła młoda para z naszego osiedla. Po ślubie pan młody mówi do swojej żony: - Obiecuję Ci, że będziesz ze mną szczęśliwa jak w raju. - Co - naga i bosa??? PRZYJEMNOŚĆ Po ceremonii ślubnej młoda para (oczywiście z naszego osiedla) opuszcza kościół. Zaczyna padać ulewny deszcz. - Masz ci los - woła pan młody - następna przyjemność! KŁÓTNIE Dlaczego kłóci się pan zawsze z żoną, na pielgrzymkach na Jasnej Górze? - Pyta ksiądz naszego parafianina. - Bo ona nie znosi awantur w domu. ANIOŁ Mój mąż, to anioł - chwali się na pielgrzymce znajoma z naszego osiedla. - Mój, też nie mężczyzna - wtóruje jej druga. ZUPA W Domu Pielgrzyma do kelnerki: - Co roku dostaję cały talerz zupy, a dzisiaj jest tylko trochę na dnie - skarży się pielgrzym. - Proszę o wybaczenie, zapomniałam dolać wody. POCZĄTEK STRONY |
![]() ![]() ![]() ![]() ŚWIADEK Oskarżony do sędziego: - Wysoki sądzie! Biorę Boga na świadka, że jestem niewinny... Na to sędzia: - Niestety, za późno. Lista świadków jest już zamknięta. SZCZĘŚCIE Młoda żona woła z groźną miną do wracającego męża: - Na twarzy masz szminkę!!! - To krew. Potrącił mnie samochód. - To twoje szczęście. LIST List wraca do nadawcy z dopiskiem poczty: "Odbiorca przeniósł się do wieczności. Nowy adres nie znany". KWIATY W Dniu Babci Jasio wręcza swojej babci duży bukiet kwiatów. - Nie trzeba było, wykosztowałeś się, a ja w ogródku mam takie same! - Miałaś Babciu, miałaś... LANY PONIEDZIAŁEK Kaziu, dlaczego wnosisz to wiadro z wodą do sypialni? - Bo tata prosił, żeby go o piątej po cichu obudzić... DO NIEBA Mama tłumaczy Jasiowi: - Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba! - A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina? KARP Jasiu, dlaczego sypiesz cukier do wanny? - Bo tato mówił że to jest karp słodkowodny! KOBIETY Jakie kobiety najczęściej dotrzymują wierności, blondynki, szatynki, brunetki czy rude? - pyta kawaler zaufanego księdza. - Siwe, mój synu! DIETA Pewien parafianin po świętach wielkanocnych stwierdził że zbyt przytył, więc udał się do lekarza. Ten zalecił mu dietę, która składała się z suchego pieczywa, owoców i warzyw. - Dobrze panie doktorze, ale przed czy po jedzeniu? JAJKA Sąsiadko, idą święta, a kiedy mi pani odda 20 jajek? - Jutro. - Jak to?! Przecież już od paru dni mówi mi pani to samo. - Jak pani widzi nie należę do ludzi, którzy z dnia na dzień zmieniają swoje zdanie. RECYDYWISTA Na Wielkanoc recydywistę po raz kolejny zwalniają z więzienia do domu. Strażnik, który mu dobrze życzył, składa mu życzenia świąteczne i mówi: mam nadzieję że się już więcej tutaj nie spotkamy. - A co, pan się zwalnia z pracy? POCZĄTEK STRONY |
![]() ![]() ![]() ![]() EGZAMIN Na egzaminie maturalnym w Liceum Katolickim, uczeń trzęsie się. - Co się stało, obawiasz się pytań? - Nie, swoich odpowiedzi. ADWENT W wypracowaniu o czasie Adwentu dziesięcioletni uczeń napisał: "W tym okresie nasz proboszcz zawsze wychodzi do ołtarza fioletowy." TREMA Młody uczeń grał rolę w szkolnym przedstawieniu pastorałki, w której musiał się przeżegnać, mówiąc głośno "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen". Zjadła go jednak trema i powiedziawszy: "W imię Ojca i Syna ..." nie wiedział, co mówić dalej. Spojrzał na katechetkę z myślą że mu podpowie, a tu usłyszał: - Przeżegnać się nie potrafi? WIZYTACJA Karol Wojtyła jeszcze jako biskup, udał się z wizytacją do jednej ze szkół. W czasie rozmowy z dziećmi zadał im między innymi takie pytanie: - Powiedzcie dzieci, po co ja tu przyszedłem do waszej szkoły? - Zgłasza się jeden z uczni i mówi: - Po to, aby coś się nauczyć! NAWYK Profesor od języka polskiego z Technikum patrzy w oczy swojej narzeczonej. - Kochasz mnie? - pyta. - Tak! - Całym zdaniem Proszę! BRUDAS Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły. I co? Pani go za karę wysłała do domu! CZEKAŁEM Jasiu dlaczego spóźniłeś się do szkoły, pyta katechetka? Bo pewnej pani zginęło 100 zł. - I co? Pomagałeś szukać? - Nie!!! Stałem na banknocie i czekałem aż odejdzie!!! BUDZIK - Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta katechetka Jasia. - Bo nie mogę się obudzić na czas... - Nie masz budzika? - Mam, ale on dzwoni wtedy gdy śpię. POCZĄTEK STRONY |